Wyraźnie widać i słychać, że wkroczyliśmy w rok wyborczy. Liczne audycje telewizyjne, biuletyny, imprezy, koncerty na które w kółko zaprasza pan Burmistrz, to dopiero początek.
Wzorem poprzednich wyborów będzie to rok topienia publicznych pieniędzy na propagandę sukcesu niewielkiej grupy ludzi z burmistrzem na czele.
„Samorząd nam się wykoślawił” – pisał jeden z twórców reformy samorządowej prof. Jerzy Stępień
Na temat lokalnego Samorządu można przeczytać wiele artykułów, jako, że temat jest ważny i jak najbardziej aktualny szczególnie w roku wyborczym, przytaczam obszerne wątki artykułu opublikowanego na http://www.wspolnota.org.pl/aktualnosci/aktualnosc/radny-musi-byc-kompetentny/
Radny musi być kompetentny
Autor: Sławomir Brodziński* / 04.01.2018
Dwa lata temu współczesny polski samorząd terytorialny obchodził swe 25. urodziny. W ostatnim ponad ćwierćwieczu powstało na jego temat wiele wartościowych opracowań publicystycznych i naukowych. Jednym z najistotniejszych jest dwutomowy „Raport o stanie samorządności terytorialnej w Polsce” z lat 2013–2014. Diagnoza polskiego samorządu, autorstwa zespołu prof. Jerzego Hausnera, to najpoważniejsza, choć dyskusyjna, prezentacja „narastających dysfunkcji, zasadniczych dylematów i koniecznych działań” w środowisku samorządowym.
Raport trafnie zauważa, że od 2002 r., czyli od wejścia w życie ustawy o bezpośrednim wyborze wójta, burmistrza i prezydenta miasta, w gminnej demokracji samorządowej występuje dysfunkcja autokratyczna, charakteryzująca się stale postępującą nierównowagą ustrojową pomiędzy bezpośrednio wybieranymi przez mieszkańców organami gminy na korzyść prymatu organu wykonawczego(burmistrza) nad organem stanowiącym(radą).
Następuje systematyczne osłabianie pozycji rad gmin, rola radnych jest drugoplanowa, a w niektórych sprawach nawet trzeciorzędna, narasta dominacja urzędników nad radnymi.
Radni to przecież osoby akceptowane do tej roli w swoim środowisku lokalnym. W większości są zaangażowani społecznie. Są, lub byli również bardzo często aktywni zawodowo i reprezentują różne profesje. Z tego tytułu w samorządzie zajmują się dziedzinami, do których są przygotowani merytorycznie, posiadają wiedzę i doświadczenie zawodowe. Ale dodatkowo obowiązkowo muszą mieć wiedzę samorządową, podejmują decyzje w głosowaniu i ponoszą za nie odpowiedzialność.
Tymczasem radni często sami skazują się na gorszą pozycję w systemie organów władzy samorządowej. Uważają, że wystarczy być „załatwiaczem spraw”, w dodatku tylko dla wyborców ze swojego okręgu wyborczego, odpowiednio podnosić rękę w głosowaniach zgodnie z wolą wójta, czy burmistrza, pozostać tzw. radnym „dietetycznym”, któremu mandat społeczny zapewnia dodatkowy zastrzyk finansowy.
Żeby kompetentnie wywiązywać się z roli radnego, nie trzeba być prawnikiem i czytać kilkanaście tysięcy stron aktów prawnych rocznie, nie trzeba znać wszystkich przepisów prawa samorządowego, nie trzeba iść na studia podyplomowe z samorządu terytorialnego, ale elementarz w postaci sprawnego orientowania się w podstawowych przepisach ustawy samorządowej to podstawa.
Radny musi wiedzieć, że jest członkiem organu uchwałodawczego i kontrolnego. Dobry, odpowiedzialny radny pyta, żąda wyjaśnień i uzasadnień przedkładanych projektów uchwał, żąda analizy kosztów, czy realnych potrzeb. Jeszcze 15, czy 10 lat temu takie pytania były normą i żaden radny z tego powodu nie był dyskryminowany. Nie stosowano wobec tych pytających sztuczek, które miały by ich kompromitować.
Samorząd w Polsce wygląda dzisiaj zupełnie inaczej niż 27 lat temu, kiedy dopiero raczkował. Inaczej wyglądał też 19, czy 15 lat temu. Rola radnego, szczególnie chcącego odgrywać w samorządzie istotną rolę, decydującego przecież o obowiązującym prawie lokalnym niewiele się zmieniła.
Zmienił się tylko bardzo sposób przekazu. Liczne gazetki, (zwane dworskimi) czy strony internetowe żyją z samorządu, więc przekaz jest jednoznaczny. Poczytasz o nagrodach, imprezach, ogłoszonych przetargach, i innych mniej istotnych sprawach, ale o prawdziwych ludzkich problemach ani słowa.
Istotną rolę w funkcjonowaniu rady odgrywa jej przewodniczący, który w ramach swych szczupłych uprawnień ustawowych ma jednak dość spore możliwości organizowania pracy rady, jeżeli tylko zechce je wykorzystać.
Radni jako członkowie organu kolegialnego powinni przez czas kadencji współpracować na rzecz całej wspólnoty samorządowej, dbać o jej zrównoważony rozwój, mówić o problemach mieszkańców
i nie dzielić się już na początku na tych z lewa i tych z prawa, ale na mądrych i głupich, dobrych i złych, pracowitych i leniwych.
Radny nie wybuduje drogi, szkoły, czy przedszkola – nie ma takich możliwości i uprawnień, ale kolegialnie podejmuje decyzje i ma ogromne możliwości oceny wykonania zadań, czy inwestycji, które zostały zapisane w przyjętym budżecie. Jeżeli przez kilka lat głosował za inwestycją, która kończy się na wizualizacji i akceptuje taki stan rzeczy, to trudno mówić, że to jest radny.
Każda funkcja wymaga społecznego nadzoru i ten nadzór nad władzą wykonawczą muszą sprawować radni. Pytania kierowane do przedstawicieli władzy wykonawczej, na komisjach, sesji, czy w formie interpelacji jest jednym z elementów kontroli.
Drugi bardzo ważny element, to obowiązek oceny celowości i gospodarności w wydawaniu publicznych pieniędzy.
Rezygnując z podstawowych obowiązków radny na własne życzenie sprowadza się do wygodnej roli radnego „dietetycznego”.
„To opozycja jest od tego by wytykać błędy i czytać projekty uchwał” - pouczał lata temu jeden z koalicyjnych radnych. Co wtedy, gdy tej opozycji nie ma, lub jest, ale jej głosy są w zdecydowanej mniejszości i znaczenie mają minimalne. Hulaj dusza, piekła nie ma???
Liczę, że czytelnicy uzupełnią ten tekst komentarzami, za które z góry dziękuję.
Pozdrawiam
Alicja Pytlińska
Komentarze
Oooo, Pani Alicjo , jest wsród radnych jeden który wszystko wybuduje :)
wszystko może,wszystko załatwi.A to co powstało to w zasadzie na jego wniosek.
A tak na serio, dobrze, że za pare miesięcy wybory. Zanosi się na nowe rozdanie.
Mam nadzieję, ze mieszkancy będą aktywni i to o czym „a” napisal czyli plany zagospodarowania pod inwestora nie przejdą na tym gruncie. Nie tak się planuje przestrzeń. Inwestor niech dopasowuje sie do planu i buduje to co mpz ma w swoich zapisach.
Gmina a raczej burmistrz dumny ze swoich wsi? Niech to pokaze budujac kanalizacje, drogi, oswietlenie, bezpieczne ścieżki rowerowe. Bo jak na razie ztym slabo.O aktywnosci i świadomości odpowiedzialności jaka spoczywa na radnych raczej z nimi nie pogadasz. ( no moze z nielicznymi wyjatkami.
Szczytem fachowości w sprawach gospodarczych są : przewodnicząca komisji gospodarki była nauczycielka szkoły podstawowej od jęz. rosyjskiego, sławiąca ZSSR. Nauczyciele od śpiewu, historii, jęz polskiego. Oto radni fachowcy od gospodarnego wydawania naszych pieniędzy. W wielu miastach od dawna wprowadzono budżety obywatelskie - dlaczego brak takiego w naszym mieście ? W naszym mieście od wielu lat istnieje sponsorowane biuro podróży dla "swojaków" Przypominam, że PSL od bardzo wielu lat był koalicjantem, więc Bur mistrz (czł władz krajowych PSL) bez problemu uzyskałby środki na budowę obwodnicy - dlaczego nie uzyskał ? A gdzie bajkowy park AWW ? A KV400 dzięki komu trafił do Grodziska ? Wielu twierdzi, że Burmistrz wiele zrobił, ale nie dodają że dla siebie, oraz, że dał - a ze swojego ?
Sprawdż kto się najwięcej wzbogacił na zarządzaniu gminą, jakim majatkiem dysponuje na etacie gminy, sprawdż dlaczego plany zagospodarowania zmienia się pod developerów, sprawdż dlaczego parki , przebudowy ulic robi się tam gdzie buduję developerzy, sprawdż co władza gminna zrobiła dla zwykłych obywateli, sprawdż ile dróg w gminie jest do zrobienia, przejedż się po wsiach i zobacz jak wyglądają drogi, sprawdż gdzie jest kanalizacja itd...
To ta ..władza sukcesu'' nie robi nic dla ludzi, to co jest robione z wielką pompą to tylko parasol ochronny dla innych działań.
Korzystając z okazji Pani Alicjo może Pani wie jaka jest sytuacja w postępowaniu spadkowym gdzie stroną jest Burmistrz i pani ze USA a dotycząca potężnej i bardzo drogiej nieruchomości przy skrzyżowaniu 3 maja i Orzeszkowej ???
To bardzo ważna informacja dla wszystkich.
Jakie prawo ma ta pani z USA do tej posiadłości ? Ciekawe, grunt drogi, miejsce jeszcze lepsze. To śmierdzi na odległość przejęciem w niejasnych okolicznościach.
Czy wyscie oszaleli?
On nienawidzi krytyki, goni krytykujacych jeszcze chyba gorszy w tym niż znana z nagrania burmistrz Milanówka ( ta warcząca na radną)
„Ponadto - jak dodał Horała - projekt przewiduje także umocowanie ustawowo interpelacji i zapytań radnych, wprowadzenie instytucji debaty o stanie samorządu, która miałaby odbywać się raz do roku, przyznanie każdemu z klubów prawa do wniesienia jednego punktu porządku obrad na sesję, nadanie uprawnień kontrolnych”
Taki ten samorząd w grajdole; że pacze i pacze ;))powiem żartem
Przypomnijmy to co cytowała: "Istotną rolę w funkcjonowaniu rady odgrywa jej przewodniczący, który w ramach swych szczupłych uprawnień ustawowych ma jednak dość spore możliwości organizowania pracy rady, jeżeli tylko ZECHCE je wykorzystać. "
Komentujący zadaje pytanie, "Czy te najdziwniejsze zmiany nie były uchwalane gdy przewodniczącą rady była Alicja Pytlińska?
Trudno mi powiedzieć, czy te zmiany były najdziwniejsze, ale..
1. W tym czasie działała Komisja Urbanistyczna w skład której wchodził przedstawiciel rady.
2. Przewodniczący miał trzech zastępców. Dwóch, to członkowie Komisji Gospodarki Gminnej, a jeden z ramienia prezydium rady był odpowiedzialny za tą komisję. Dziwnym zbiegiem okoliczności linia 400kV dotyka mieszkańców jego okręgu wyborczego.
3. Plany zagospodarowania przygotowuje zespół, czy firma pod ścisłym nadzorem tylko Burmistrza.
4. Rada rozpatruje tylko te uwagi mieszkańców, które Burmistrz odrzucił. Nie rozpatruje wniosków przyjętych przez Burmistrza.
5. Komisja Gospodarki Gminnej też opiniuje tylko uwagi, czy prośby odrzucone.
6. Procedurę planistyczną kończy głosowanie nad uchwałą przygotowaną przez zespół ludzi pod nadzorem Burmistrza.
Reasumując: Każdy radny ma tylko jeden głos, a wszystkie uchwały przechodzą większością głosów. Jeżeli słyszycie słowa - "to rada uchwaliła taki plan"- to prawda, ale trzeba rozumieć, że radni głosując zakończyli procedurę planistyczną, która trwała kilka miesięcy, a uzgodnienia mogły być konsultowane tylko z Burmistrzem.