Zbliżają się Święta Bożego Narodzenia, które jak zwykle nie mogą się odbyć bez uroczystej kolacji wigilijnej, choinki, opłatka, życzeń, kolęd i dużej ilości prezentów dostarczonych przez św. Mikołaja. W naszej polskiej tradycji postać św. Mikołaja na znaczenie kultowe, aczkolwiek coraz mniejsze jako postać religijna. Świętego Mikołaja kochają przede wszystkim dzieci, piszą do niego listy i z wytęsknieniem oczekują cały rok aby w ten jeden szczególny wieczór wigilijny przyniósł im wymarzone prezenty. Ale trzeba też przyznać, że często i starsi za nim tęsknią, bo jest wspomnieniem młodych lat i również od niego otrzymują prezenty.
Według naszych wyobrażeń jest to starszy mężczyzna, solidnej postury, z długimi wąsami i białą brodą, ubrany w czerwoną kurtkę lub kożuch, czerwoną czapkę z białym pomponem, przybywający z krainy Elfów w dalekiej Laponii, na saniach ciągniętych przez renifery, który z workiem prezentów , wchodząc przez komin, zostawia nam prezenty pod choinką. Czasami jednak puka głośno do drzwi i w ognisku domowym , siadając obok choinki, rozdaje prezenty grzecznym dzieciom, a tym niesfornym zostawia rózgę. Dzieci powinny zarecytować jakiś wierszyk lub zaśpiewać piosenkę, a później mogą usiąść mu na kolanach, a nawet pociągnąć za brodę. Taka tradycja wywodzi się z kultury brytyjskiej i amerykańskiej wprowadzonej na początku XX wieku. Niezależnie od tradycji bożonarodzeniowej, św. Mikołaj może nas odwiedzić również w dniu 6 grudnia, czyli w dzień św. Mikołaja i też dostarczyć prezenty ukryte nocą w bucie, skarpecie lub pod poduszką. Ten dzień nazywamy mikołajkami.
Niestety ale coraz częściej zapominamy o św. Mikołaju jako postaci związanej z religią katolicką i prawosławną. Otóż w III wieku był on biskupem Miry mieszczącej się obecnie na terytorium Turcji, który zasłynął dobrymi uczynkami. Według przekazów, rozdał biednym cały swój majątek, który otrzymał w spadku po bogatych rodzicach. Urodził się w 270 roku w Patarze i zmarł prawdopodobnie 6 grudnia 345 roku. Został pochowany w Mirze Licyjskiej. Po opanowaniu Miry przez arabów, jego relikwie zostały zabrane przez kupców włoskich i w 1087 roku przewiezione do Bari na południu Włoch.
Zasłynął jako cudotwórca, ratując żeglarzy, niesłusznie skazanych na śmierć urzędników cesarskich i oficerów oraz młodzieńców, którzy nie zapłacili za nocleg w gospodzie. Legenda również głosi, że wrzucił przez komin 3 sakiewki, w domu gdzie była bieda, a ojciec zamierzał sprzedać swoje 3 córki do domu publicznego. Wpadły one do pończoch i trzewików, które suszyły się przy kominku. I tak, w krajach gdzie są popularne kominki (Anglia, USA), św. Mikołaj zostawia prezenty w skarpetach i butach. W średniowieczu, Święty Mikołaj przybywał żaglowcem z południa i rozdawał prezenty z ciemnoskórym sługą, ale to w wielu krajach, nie pasowało do zimowej scenerii i pojawiła się postać przybywająca z północy. Inicjatorem tej zmiany był Clement Clarke Moore, który w 1823 r, w swoim wierszu „Noc Wigilijna” opisał św. Mikołaja przybywającego z bieguna północnego, saniami zaprzężonego w renifery, co się przyjęło i jest powszechnym standardem do dzisiaj.
Obecny wizerunek św. Mikołaja, czyli postaci w czerwonym płaszczu i czapką z białym pomponem, został spopularyzowany w 1930 roku przez firmę Coca-Cola, dzięki reklamie wymyślonej przez Freda Mizena i ta reklama przetrwała i utrwaliła się w dzisiejszych czasach.
W okresie komunizmu religijne tło św. Mikołaja starano się zastąpić świeckim. Dlatego też nazwę św. Mikołaj zamieniono na Dziadka Mroza. Nie do końca się to udało, chociaż w dzisiejszej Rosji, Ukrainie i Białorusi, wciąż występuje jako Died Moroz, który przybywa z dalekiej północy Rosji, ale wyłącznie na Nowy Rok, czasami w towarzystwie swojej żony Staruchy Zimy i wnuczki Śnieżynki. Nie nosi czapki z białym pomponem tyko tradycyjną rosyjską futrzankę, płaszcz może być czerwony lub błękitny do samej ziemi, przepasany sznurem (nie pasem), używa kija zamiast pastorału, na nogach ma walonki, jego sanie zamiast reniferów są ciągnione przez trojkę, a do domu wchodzi zawsze przez drzwi, nigdy przez komin.
Ciekawą jest historia siedziby św. Mikołaja. Pierwsza siedziba została ogłoszona w latach 20-tych XX wieku przez Markusa Rantio, w fińskim radio. Było to wzgórze Korratunurti w Laponii i od tego czasu do urzędu pocztowego o podanym kodzie FIN-99999, zaczęły napływać tysiące listów. Ale dopiero w 1985 roku, minister spraw zagranicznych Finlandii przekazał św. Mikołajowi teren położony w Laponii, z oficjalnym biurem i urzędem pocztowym w Rovaniemi, na linii Kręgu Polarnego (www.santaclaus.fi). Również Norwegowie zgłaszają roszczenia dotyczące oficjalnej siedziby św. Mikołaja i uznali, że znajduje się w miejscowości Drobak, ok 30 km od Oslo (www.julehus.no) . Kolejnym miejscem jest Himmelpfort nad rzeką Hawela, w Niemczech, gdzie w latach 90-tych XX wieku, Niemiecka Poczta uruchomiła urząd pocztowy (ok 100 km od polskiej granicy)
Tak więc nasza redakcja, w związku z szybko zbliżającymi się Świętami Bożego Narodzenia, życzy wszystkim swoim wiernym czytelnikom, wspaniałych prezentów gwiazdkowych i to niezależnie od tego czy będą dostarczone przez św. Mikołaja, Gwiazdora czy przez Dziadka Mroza..
Mirosław Bohdan
Komentarze
got some ***licate content so probably it is the reason that you don't rank
high in google. But you can fix this issue fast.
There is a tool that generates content like human, just
search in google: miftolo's tools
My web-site JoyBig: https://EdwinaFix.blogspot.com