Zgodnie z wprowadzoną w 2018 roku nowelizacją ustawy o samorządzie gminnym wójt, burmistrz, prezydent co roku do 31 maja przedstawia Radzie raport o stanie Gminy. Raport podsumowujący działalność samorządu gminnego w roku poprzednim. Informacje zawarte w dokumencie mają posłużyć mieszkańcom do zwiększenia wiedzy na temat funkcjonowania samorządu, a także stać się podstawą do prowadzenia dialogu na temat przyszłości gminy.
W wielu gminach w Polsce bez takiego obowiązku włodarze przedstawiali sprawozdania (raporty) informując mieszkańców i radnych o zrealizowanych inwestycyjnych, podejmowanych decyzjach i ewentualnych problemach jakie występowały w roku budżetowym.
U nas odpowiedzialność ta zawsze spadała na skarbnika, który oprócz suchych faktów i zapisanych ogólnych kwot nic więcej nie miał i nie mógł mieć do powiedzenia.
Na raport czekałam z niecierpliwością. Jako radna minionej kadencji ciekawa byłam co z planowanego budżetu udało się zrobić , w jakim zakresie i jak to wygląda pod względem finansowym?
Moje odczucia są podobne jak autora profilu Ratujmy Grodzisk Mazowiecki na FB. Wykorzystując metodę zastosowaną w raporcie kopiuj – wklej przytoczę fragment tego artykułu.
Trudno Raport nazwać dokumentem. Jest to kompilacja fragmentów różnych dokumentów i opracowań wytworzonych w gminie lub na zamówienie gminy, które metodą „wytnij i wklej” znalazły się w Raporcie, bez składu i ładu, tworząc taki nieczytelny, ogromny (276 stron) zlepek informacji, które śmiało można nazwać Vademecum Propagandy Sukcesu w GM za ostatnie ćwierćwiecze. Raport miał być za 2018 r., czyli od 01.01. do 31.12. 2018 r. a był za cały okres panowania pana Burmistrza. Trudno się w nim połapać, a na pewno ma jedną zaletę – nie będzie go można porównać, z następnym raportem za rok 2019, bo i po co? Trudno mówić też o części merytorycznej – raczej to była taka szkolna wyliczanka.
Można jeszcze dodać, że jest to dokument na ilość nie na jakość tuszujący rzeczywistość, zupełnie nie czytelny dla tych, do których z założenia powinien być kierowany.
Przejrzałam kilka raportów i przynajmniej trzy z nich mogły by naszym władzom posłużyć za wzór. Jeden to Podkowy Leśnej - gminy w powiecie grodziskim, drugi Lesznowoli - gminy w powiecie piaseczyńskim i trzeci Raport powiatu grodziskiego.
Wymienione raporty dawały możliwość oceny i dyskusji. Wyraźne porównanie z rokiem 2017, opisy z podaniem konkretnych kwot pokazują realizację planowanego budżetu i działań w 2018 roku.
Nad naszym raportem trudno było dyskutować. Ogrom nieprzydatnych informacji zaciemnia obraz zadań, czy celów faktycznie osiągniętych zgodnie z planowanym i realizowanym budżetem.
Trzeba przyznać rację jednemu z radnych, który powiedział, że jest to dokument mało ambitny, chaotyczny, nieczytelny, brzydki w budowie.
Trzeba też zauważyć, że w wielu obszernych sprawozdaniach, przygotowanych przez konkretne osoby, a zawartych w Raporcie jest wiele cennych informacji, które mogą być przydatne radnym w podejmowaniu rozsądnych decyzji na rzecz zrównoważonego rozwoju.
Zachęcam do zerknięcia w Raport Lesznowoli, ponieważ obie gminy, czyli Grodzisk Maz. i Lesznowola mają ze sobą wiele wspólnego.
Wójt gminy Lesznowola – kobieta sprawuje swój urząd od co najmniej 20 lat i burmistrz Grodziska od 25 lat. W kwestii tytułów i odznaczeń stan obu samorządów jest porównywalny, różną ich tylko kategorie.
Zdobyte tytuły i odznaczenia w Lesznowoli przedstawiono w końcówce raportu, w Grodzisku wyliczanka odznaczeń rozpoczyna raportowe informacje, czyli bla, bla, bla.
Raport Lesznowoli jest czytelny 102 stronicowy i zawiera wszystkie informacje, które mogą zainteresować mieszkańców. Polecam w szczególności naszym radnym nauczycielom, bo w obszarze OŚWIATY dzieli nas przepaść. Wszystkie szkoły z terenu całej gminy od wielu lat osiągają bardzo dobre wyniki z egzaminów gimnazjalnych, a tegoroczny wynik egzaminu ósmoklasistów jest powalający.
Dlaczego tak jest?
Jak wynika z Raportu samorząd Lesznowoli w trosce o mieszkańców
i przyszłość ich dzieci postawił na oświatę i wychowanie. Ilość dodatkowych zajęć wspomagających proces nauczania i rozwijających uzdolnienia uczniów, które zależą od samorządu jest imponująca.
W Grodzisku natomiast od wielu lat rozpoczął się proces oszczędzania i to w pierwszej kolejności w oświacie. Likwidowano koła zainteresowań, dodatkowe zajęcia wyrównawcze, etaty wsparcia tak bardzo potrzebne w początkowej fazie rozwoju dziecka. Doszły jeszcze problemy lokalowe, ciągły brak pieniędzy na wszystko i po wielu latach zostaliśmy z oświatą daleko w tyle.
Słuchałam z uwagą expose pana Burmistrza podczas sesji absolutoryjnej. Całe wystąpienie było przewidywalne, ale nie miałam wiedzy, że otóż właśnie w tym roku szkołom przyznano dodatkowe godziny na zajęcia przygotowujące do egzaminów, co w ocenie pana Burmistrza dało bardzo dobry efekt. Mamy bardzo dobre wyniki egzaminów i jesteśmy bardzo wysoko w rankingu (jakim i gdzie?)
Wyniki powiedzmy są przeciętne, a jaka w tym jest zasługa tych kilku dodatkowych lekcji, jaka nauczycieli, uczniów, czy zaradności rodziców tego nikt nie jest w stanie ocenić.
W jakimś rankingu doceniono też naszego skarbnika – znalazł się w pierwszej piątce najlepszych skarbników w Polsce poinformował nasz Włodarz, dając tym samym do zrozumienia, że w kwestii finansów wszystko jest w należytym porządku, a kredyty nawet duże jeszcze można zaciągać, wskaźniki i ratingi na to pozwalają.
Zszokowała mnie informacja, że w minionym roku ( wyborczym jak by ktoś zapomniał) odbyło się 700 imprez, oczywiście wszystkie dla dobra mieszkańców?
Gdzie jest przy tym dobro dzieci, młodzieży, ich warunki do rozwoju?
Jak grzyby po deszczu powstają klasy sportowe, dla pozostałych uzdolnionych w innych kierunkach, czy wymagających dodatkowego wsparcia już takiej oferty nie było od kilku lat. Jedyny przekaz jaki można było usłyszeć, to: „Do oświaty dopłacamy duże pieniądze”, a jakie pieniądze zostały wydane na 700 imprez, jest ktoś w stanie policzyć??? Czyje dzieci korzystają z oświaty i wychowania, czy przypadkiem nie dzieci grodziskich podatników???
Radna minionej kadencji – Alicja Pytlińska
Poniżej zamieszczamy linki do raportów o stanie gminy Grodzisk Mazowiecki i Lesznowola
Komentarze
sławetnym raporcie napisali coś o monitoringu miejskim i jego ( uwaga) funkcjonowaniu? Kiedyś obiło mi sie o uszy, że część kamerek to pic na wode. Czy to prawda? Pytam w związku z ostatnią dramatyczną historią i na bezpieczną przyszłość gdyby cokolwiek. Funkcjonowanie, obsluga, ilosć osób zatrudnionych no i miejsca gdzie mamy te tereny monitorowane.Wiem. ze sporo osób to ciekawi i może media zwrócą się o odpowiednie informacje?
sławetnym raporcie napisali coś o monitoringu miejskim
Tak, o monitoringu miejskim jest następująca informacja w raporcie: Stan etatowy jeśli chodzi o straż miejską w 2018 r.w Grodzisku Maz. wynosił 22 pracowników, w tym 7 OSÓB OBSŁUGI MONITORINGU MIEJSKIEGO PRACUJĄCYCH W SYSTEMIE ZMIANOWYM 24 H/DOBĘ PRZEZ 7 DNI W TYGODNIU (str.67)Następnie na str.70 raportu można przeczytać, że AKTUALNIE W SKŁAD SYSTEMU WCHODZI ŁĄCZNIE 155 KAMER, KTÓRE SWOIM ZASIĘGIEM OBEJMUJĄ ZNACZNĄ CZĘŚĆ MIASTA. W ROKU 2018 KONTYNUOWANO PRACE ZWIĄZANE Z ROZBUDOWĄ MONITORINGU WIZYJNEGO, KTÓRY POWIĘKSZONY ZOSTAŁ O NOWE KAMERY.
Nasz Pan burmistrz zawsze wie co dla nas najlepsze. Zawsze umie się odnaleźć i zawsze w czołówce . Nawet 4 czerwca w Gdańsku podpisał 21 Tez Samorządowych ( pewno wie lepiej , że tak trzeba) Ciekawe, że na urzędowych stronach nie ma pamiętnych fotografii- przecież to ważne.
Ja natomiast wiem, że komentujący nie przeczytał mojego artykułu, albo przeczytał bez zrozumienia. Fakty bronią się same trzeba tylko zajrzeć do obu dokumentów. Raportu Lesznowoli nie przygotowywała pani Wójt a jedynie się pod nim podpisała. W Grodzisku robotę wykonali inni składając swój podpis, a nad całością czuwała pani Sekretarz. I to są te różnice nie mające nic wspólnego z dzisiejszym wydarzeniem.
Jeśli chodzi o inne sprawy, to podobieństw między tymi gminami jest wiele.
Po pierwsze pamiętam wcześniejsze lata i odznaczenia dla wójta Lesznowoli i burmistrza Grodziska.Wszystkie możliwe orły, perły, brylanty, menadżery, gmina na 5+ i wiele innych to wspólny mianownik dla obu gmin.
Po drugie obie gminy prężnie się rozwijają dzięki wspaniałym włodarzom, którzy swój urząd sprawują w porównywalnym okresie czasu. Z okazji jubileuszu 25 lecia GB mówił w Radio Bogoria jakich cudów dokonał w Grodzisku(prawie sam).
Po trzecie nikt się tak nie reklamował w środkach masowego przekazu jak włodarze tych dwóch gmin.
Różnica jaka wynika z obu raportów, to oświata. Finansowanie i baza oświatowa jest nieporównywalna. I na to w szczególności chciałam zwrócić uwagę.
https://www.przegladregionalny.pl/aktualnosci/wojt-lesznowoli-zatrzymana-przez-cba/
U nas takich rzeczy jeszcze nie ma, ale już wiemy jaki jest Pani model pracy samorządowca:)
Interes spoleczny i do tego ważny , hm ciekawe jakimi kryteriami kieruje się np nasz wlodarz w takich przypadkach? Interes społeczny = interes np inwestora? A może interes społeczny bo pieniądze podatnika ( spolecznie) przeznacza się np wg tego lubie.. ten jest znany.. Kto to wie?Rzeczywiście uczciwie byłoby opisać co gmina ( mieszkańcy) zyskają w danym przypadku. Pozostaje nadzieja, że konsekwencje podejmowanych decyzji nie ominą decydentów.
Otóż mieszkańcom, którzy zajęli miejsca tylnych rzędach na sesji Rady Miejskiej, mogło się wydawać, że pokaz slajdów omawiany przez p. Burmistrza dotyczy Raportu. Ale co ci widzieli te slajdy na ekranie wiedzą, że zostały one specjalnie opracowane na tę prezentację i nie ma ich w Raporcie (nie pochodziły z Raportu).
Popływa czasem jak go zabiorą na żagle. Chciałby być trendy, ale to akurat nie wychodzi.
Dla mnie Grodzisk to fajne miasto z mało fajnym burmistrzem które traci swoje szanse . Pomimo inwestycji duża nijakość.
BRAWO GRATULUJE"
Taki wpis pojawił się na fejsbuku. Zrobiło mi się byle jak i nie z powodu, że mam jakiś uraz do burmistrza, ale z powodu ludzkiej głupoty. Ludzie litości nie róbcie bożka z przeciętnego człowieka. Kim jesteś kobieto, że nawet swojej roli w rozwoju tego miasta nie dostrzegasz? Jakie to płytkie i głupie, jakie obrażające ludzi ciężko pracujących dla dobra innych i burmistrza także. Żal, że w podwarszawskiej miejscowości są tacy ludzie, którym bliżej do Chin niż do Warszawy.
A burmistrz? Dla mnie bez wizji, byle co ( np.hale magazynowe to szansa na prace? dla kogo?dla naszych dzieci? Niczego innego nie oczekujemy?)Myślenie burmistrza- dosyć sprytne- aby utrzymać stanowisko i tak dotrwal do emerytury ( bo to już z chwile) Czas na zmiany , Kobieto i przyjmij do wiadomości, że on laski nie robi, to jego praca a pieniądze na inwestycje to nasze pieniądze i oby byly jak najlepiej zainwestowane. Wyprzedawać majątek gminy trzeba z glową nie pod nieciekawe inwestycje
Wiecie jak to jest czasem coś z panskiego stolu kapnie... w nagrodę
Wazelina lała się potokami. O oddaniu 14 mln zł marszałkowi Struzikowi choć o to nie prosił ani słowa. Dzieląc 14 baniek na ilość mieszkańców wyjdzie ok 300 zł na głowę, ale kolega partyjny jest szczodry przed wyborami. Wojewoda PiS dał, ale pokazano mieszkańcom sławny gest Kozakiewicza. Może czas opisać ile dóbr otrzymaliby mieszkańcy. A o KV 400 zapomnieliście ? Kto nam to zafundował i kto podjął uchwałę o przyjęciu ? A sławne parki rozrywki M. Jaksona i AWW ? A gdzie jest budżet obywatelski ? Dlaczego Burmistrz cyganił, że mieszkańcy nie chcieli ? Konia z rzędem temu kto był lub słyszał o konsultacjach w tej sprawie. Takie wspaniałe lanie wody, że aż rzeka Rokicianka wyschła. O zasypywaniu zbiorników wody nie wspomnę, choć mamy jej tyle co Egipt. A za te 14 baniek można wykupić dawne stawy na Chlebni i utworzyć zalew rzeki Mrownej. Ale deweloperzy mają pierwszeństwo, dlatego na sesji powołano komisję aby dać zezwolenie na rozpoczęcie budowy przy ul. Obrońców getta - dlaczego Burmistrzowi tak na tym zależy ?
Rok 1998 - wybory - obwodnica.
2002 - wybory - obwodnica - pierwsze wybory burmistrza bezpośrednie
2006 - wybory - obwodnica na poważnie, kandydat na burmistrza na spotkaniach wyborczych mówił:"Jeżeli do 2010 roku nie powstanie obwodnica, to władza powinna podać się do dymisji". O jakiej władzy konkretnie myślał nie wiem, ale została powołana w Urzędzie osoba do spraw obwodnicy.
Rok 2010 obwodnica tuż, tuż - też wybory, a opóźnienia jak tłumaczono przez mieszkańców Błonia. Z Błoniem dało się załatwić i już miała być na 100%. W maju 2011roku na zebraniu w Łąkach Burmistrz na pytania mieszkańców jak będzie przebiegała odpowiedział, że za Górami Szwedzkimi. Później na sesji mówił, że to On z Olkowskim wyznaczył trasę obwodnicy, przeszli całą trasę w gumiakach i to jest najlepsze rozwiązanie. W 2012 składałam interpelację w tej sprawie i mam odpowiedź, że będzie ogłaszany przetarg na budowę.
Budżet to nasze podatki w końscu.
A z propagandą sukcesu nie wygrasz
Książenice, to już zupełnie inna bajka. Tam to nie połapiesz się o co chodzi, czy Legia, czy deweloper, a może jeszcze ktoś inny czort wie, ale kasa płynie strumieniami. Wystarczy 5 lat przedawnienie i wszystko gra.
Co do edukacji, jak napisała wcześniej pani Maryna, poziom spada. Nie ma tu dobrej szkoły ponadpodstawowej, zwłaszcza liceum. Zaciskanie pasa, widać głównie po zmniejszaniu liczby godzin na zajęcia dodatkowe, pracę z uczniami zdolnymi, rozwijanie talentów innych niż sportowe, pracę z uczniami o szczególnych potrzebach. Zapotrzebowanie na specjalistów: pedagoga, psychologa, nauczyciela wspomagającego, który często jest terapeutą, logopedę i innych terapeutów jest w naszej gminie obliczane wg jakiś wskaźników "na dziecko", a nie wg rzeczywistych potrzeb, co przy zawaleniu szkół odpowiedzialnością za niemal wszystko, powoduje spadek jakości nauczania i zapewnienia odpowiedniej opieki terapeutycznej.
Ale na sport, jak zauważyła pani Pytlińska, jest ZAWSZE. Może dlatego, że tylu radnych-bezradnych siedzi w Sparcie lub Pogoni? Tymczasem owszem, sport jest ważny, ale nie najważniejszy. Zupełnie inne kompetencje będą niebawem (właściwie już są) potrzebne na rynku pracy: myślenie logiczne, analityczne, strategiczne, umiejętności interpersonalne (czyli szeroko pojmowane kompetencje miękkie, międzyludzkie), języki obce, kreatywność (nie tyle talenty, ale kreatywność w wymyślaniu czegoś nowego). Nie dogonimy Azjatów kopiąc piłki na Orlikach, a nie potrafiąc podstaw matematyki (wyniki z matur w kraju wiele mówią).
I jeszcze jedno: udział niektórych szkól w projektach o szumnych nazwach, na których zarabiają ludzie prowadzący "szkolenia" z zewnątrz, a z których nie ma żadnego przełożenia dla rozwój dzieci, jednocześnie zajmujące czas nauczycielom - wypełnianie głupich raportów. Tysiące utopione w błocie... Ale na papierze wygląda rewelacyjnie... Zapytajcie, czy komuś to przyniosło jakieś korzyści.
Ale bawmy się, tańczmy, a Titanic tonie... w długach.
A tak przy okazji, czy widział ktoś "zakątek" z ławeczkami, nieodzownymi chyba kulami i marnymi krzaczkami na ul. Okulickiego, z wielkim napisem - Osiedle Kopernika, i nie zastanowił się, ile poszło na to pieniędzy, gdy tymczasem nikt normalny w oparach spalin wydzielanych przez pędzące obok tiry, nie będzie sadzał tam czterech liter?
mierze
z naszych podatków) niema wizji rozwoju dla gminy. Rozwoju z którego czerpać mogłyby następne pokolenia. Całe szczęście, że bliskość Warszawy daje szaanse młodym.
I jeszcze jedno; chaos urbanistyczny- bloki to tu to tam, pomiędzy domy i domki, w czyim to interesie? Kto na topozwala?
Zauważcie Państwo, że nie pyta o ulice, drogi, nowy basen, a w głowie mu hala i ratusz.
Priorytety w naszej gminie jak widać sa inne ( raport). Cieszą się mieszkańcy nowych osiedli. którzy” dostają w pakiecie” przy blokach nowe piękne parki( patrz Daleka) . A co ze starymi blokami a w szczególności ich otoczeniem? Ulice i drogi w gminie dla wybranych?
Te 700 imprez ???? To mnie Pani autorka zaskoczyła. Może wg naszych władz „ życie to zabawa” Jak się lud bawi to nie myśli o potrzebach.
A raport? Może radni powinni zwrócic uwagę na treści w nim zawarte i do poprawki z prośbą o konkrety